Jakie cele przyświecają naszemu nowemu dyrektorowi ds. technologii i jaki jest jego plan w stosunku do proALPHA?
 |
1. października Björn Goerke objął pozycję CTO w proALPHA. Ten zapalony programista i absolwent informatyki, już jako uczeń został zatrudniony w SAP, wtedy jeszcze mało znanej firmie. Tak rozpoczęła się współpraca z przedsiębiorstwem, która miała potrwać ponad 30 lat. Ostatnią stacją w SAP była pozycja CTO całego przedsiębiorstwa, a później ta sama pozycja w spółce zależnej VW Carid. |
Współpraca przede wszystkim z ostatnim przedsiębiorstwem pozwoliła na wyciągnięcie interesujących wniosków, że o sukcesie lub porażce całej firmy w znaczącej mierze decyduje kultura pracy. Kolejna stacja w karierze to "proALPHA". W krótkiej rozmowie Björn zdradza, co skłoniło go do podjęcia współpracy z proALPHA i jaką drogę chce z nami przebyć.
Witaj Björn! To wspaniale, że jesteś z nami. Czy możesz nam krótko opowiedzieć, jak trafiłeś do proALPHA?
Do proALPHA przywiodło mnie wiele czynników. Ostatecznie jestem "dzieckiem" Enterprise Software. Od zawsze interesowałem się praktycznym wykorzystaniem technologii, która pomaga klientom lepiej realizować ich cele biznesowe. Jestem programistą z zamiłowania i podczas mojego rocznego urlopu z przyjemnością wróciłem do korzeni i mogłem znów zagłębiać się w tematy związane z technologią. Sprawiło mi to naprawdę dużą radość.
A co ostatecznie przechyliło szalę na naszą korzyść?
To co najbardziej mnie fascynuje w proALPHA, to współpraca wielu ekspertów. Nie tylko w spółce nadrzędnej, ale we wszystkich spółkach grupy, które należą do jej portfolio. Jest to moim zdaniem doskonała podstawa do wykorzystania w kolejnej fazie wzrostu, która pozwoli na realizowanie innowacji w ramach poszczególnych produktów i przede wszystkim na dalszą integrację w ramach całego rozwiązania, aby stawało się coraz bardziej atrakcyjne dla klientów.
Jakim szefem jest Björn Goerke?
Potrafię być bardzo surowym szefem, ale zasadniczo najchętniej pracuję w zespole. Znaczenie ma zawsze to, jacy są ludzie z którymi mam do czynienia. Jedni potrzebują kija, inni marchewki, jak zwykło się mówić. Najbardziej cieszę się ze współpracy ze wszystkimi zespołami, ze wszystkimi ludźmi, wspólne kształtowanie nowych procesów i dalszy rozwój produktu. Mam nadzieję, że jako zespół będziemy otwarci i gotowi na zmiany. Cały czas pojawiają się nowe tematy i ciągle będziemy musieli się uczyć nowych rzeczy, na co czekam z ogromną niecierpliwością. A co z resztą? Z produktem i technologią też na pewno się uporamy.
Jak dokładnie będą wyglądały twoje obowiązki jako CTO?
Moje główne zadanie jest ściśle związane z technologią i produktem. Są to tematy bardzo mi bliskie. Szczerze mówiąc, spodziewam się jednak, że w dużej mierze będę się zajmował organizowaniem współpracy ponad granicami przedsiębiorstwa w zakresie programowania, zarządzania produktem, serwisu, aż do sprzedaży, aby udało nam się odpowiednio dopasować nasze procesy. Umożliwi to naszemu produktowi, który dziś jest dostarczany do klientów głównie on-premise, pomyślne przejście transformacji do chmury.
Jaki jest Twój stosunek do Home Office po dwóch latach pandemii?
Należę do pokolenia, które chętnie pracuje i spotyka się z ludźmi w biurze. Chciałbym zachować równowagę pomiędzy efektywną pracą z domu i pracą w biurze – mam nadzieję, że w towarzystwie wielu innych kolegów i koleżanek. Trudno przewidzieć, jak będzie to wyglądało w przyszłości. Aby to ocenić, muszę się najpierw szczegółowo zapoznać z produktami proALPHA.
Co będzie Twoim zdaniem kolejnym technologicznym wyzwaniem?
Moim zdaniem, kolejna nowa super-technologia nie jest konieczna. Przeciwnie, dużo ważniejsze jest przyjrzenie się klientom i ich wymaganiom. Wtedy będzie się można zastanowić nad technologią, która pomoże spełnić te wymagania w najlepszy możliwy sposób. Na tej podstawie będziemy mogli zdecydować, w jakim kierunku powinniśmy się rozwijać i co w tym celu musimy zrobić.
Kilka słów na zakończenie?
Nie chcę formułować słów na zakończenie, tzw. Famous Last Words, bo w moim przypadku powinny to być raczej słowa na dobry początek. Dlatego, jak już wspomniałem, cieszę się, że będę miał okazję poznać całą załogę proALPHA, jak również całą organizację przedsiębiorstwa. Jestem otwarty na wszystkie nowe doświadczenia i w pełni gotowy do startu.
